poniedziałek, 20 stycznia 2014

Postcard&Penpal Love - czas zacząć

Do teraz byłam jedynie obserwatorką, ale czas się należycie przywitać :)
Nazywam się Karolina, w tym roku skończę 16 lat. Mieszkam w Chorzowie i znalazłam się tu dzięki szkolnym projekcie "I've entered my future", wtedy dowiedziałam się czym jest postcrossing, jednak swoją pierwszą pocztówkę wysłałam dopiero po znalezieniu i zapoznaniu się z licznymi blogami na ten temat (czytaj - po roku :P) Na blogu będę wstawiać zdjęcia wraz z opisami związanymi z moją działalnością na postcrossingu. Pośród nich będą znajdowały się zarówno skany pocztówek jak i listów od penpalsów oraz ciekawszych znaczków.

Mam niewielką kolekcję pocztówek otrzymanych, jak na razie są to pocztówki z krajów takich jak Finlandia, Szwecja, Białoruś, Indie, Taiwan, UK, Bułgaria oraz USA, z czego moim faworytem jest pocztówka z Białorusi ze słodką sówką:


Gdy dodatkowo dowiedziałam się, że postcrossing nie musi się ograniczać jedynie do wysyłania pocztówek, ale też do tzw. penpal/penfriend, snail mail, jak kto woli, od razu wzięłam w tym udział. Uwielbiam pisać listy, a jeśli dodatkowo ma mi to pomóc w postanowieniu o szlifowaniu języka, to czemu by nie zacząć? Mój "arsenał" liczy na razie parę kompletów papeterii oraz trochę naklejek i washitape. Uwielbiam ozdabiać listy, co myślę, że zauważycie po zdjęciach :)


Dzisiaj poszedł list do Japonii, do mojej znajomej Ayi, w jednej z moich ulubionych kopert.
Wysłałam też  3 offy - do Białorusi, Niemiec i Rosji.



9 komentarzy:

  1. Życzę powodzenia i wytrwałości w powodzeniu bloga, ciekawie się zapowiada więc na pewno będę tu zaglądała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa, postaram się, by blog był jak najciekawszy :)

      Usuń
  2. Postcrossing uzależnia ;)
    Ja również będę tu zaglądać ;) gdzie można dostać takie taśmy dekoracyjne?:-)

    http://happy-postcrossing-poland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopadłam je w empiku, komplet 5 sztuk za 16,99 zł :) A pamiętam, że gdzieś widziałam pojedyncze, które kosztowały 9,90 jedna...

      Usuń
  3. No to różnica jest;) ooo musiała bym zobaczyć w empiku,ale to niestety muszę jechać do miasta obok..bo u mnie w mieście niestety nie ma;) rozumiem że naklejki też z empika?:) ostatnio były w biedronce i żałowałam że nie wziełam więcej;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naklejki z Jetoy mam od penpalki z Chin, resztę ze sklepu plastycznego. A co do taśm, to u mnie w empiku jest nawet specjalny dział dla penpalsów (lub po prostu dla osób wysyłających listy :D) z washitape, kopertami i jakimiś drobnymi ozdobami.

      Usuń
  4. Zazdroszczę;)
    Dawno w empiku nie byłam,to tym bardziej muszę tam zajrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Karolino, witaj wśród pocztówkowych blogerów! Blog zapowiada się ciekawie. Życzę samych pięknych kartek! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń