Druga paczka, z kolejnego tagu "Stationery - pens, stickers tag" przyszła w dosyć zmasakrowanej przez pocztę paczuszce, ale dzięki folii bąbelkowej rzeczom w środku nie stała się jakaś wielka krzywda :P Dostałam piękne naklejki z sakurą, mały notesik, długopis, tasiemkę ozdobną i dziwny przedmiot, którego zastosowania na początku nawet się nie domyślałam. Pogrzebałam trochę w paczce i wygrzebałam jeszcze mały liścik :) Okazało się, że owa zielona rzecz to klej pieczątka "tenori". Pomysłowość Japończyków nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. W sumie bardzo ciekawa sprawa, na pewno będę używać :D
piątek, 14 lutego 2014
O kartkowych pustkach w skrzynce ciąg dalszy...
Przez ostatni okres czasu wyrównywałam ilość kartek. Nie była może to wielka różnica, ale mimo wszystko trzeba było czekać na dojście tych 7 pocztówek. Różnica coraz bardziej się zmniejszała, aż dzisiaj w końcu przegoniłam otrzymane, załamując też przy okazji mój budżet... Teraz już tylko czekać na nowe pocztówki :)
Kartek może i dzisiaj nie będzie, w zamian pokażę Wam trzy paczuszki, które dotarły do mnie w ciągu kilku ostatnich dni.
Pierwszą otrzymałam z Chin, w ramach tagu "Newspaper tag". Po chińsku może i nie potrafię czytać, ale uwielbiam znaki azjatyckie :D. Poza gazetą dostałam również bilet z wycieczki na górę Nanyue Hengshan, oraz dwie pocztówki typu add.
Druga paczka, z kolejnego tagu "Stationery - pens, stickers tag" przyszła w dosyć zmasakrowanej przez pocztę paczuszce, ale dzięki folii bąbelkowej rzeczom w środku nie stała się jakaś wielka krzywda :P Dostałam piękne naklejki z sakurą, mały notesik, długopis, tasiemkę ozdobną i dziwny przedmiot, którego zastosowania na początku nawet się nie domyślałam. Pogrzebałam trochę w paczce i wygrzebałam jeszcze mały liścik :) Okazało się, że owa zielona rzecz to klej pieczątka "tenori". Pomysłowość Japończyków nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. W sumie bardzo ciekawa sprawa, na pewno będę używać :D
Poza tagami dostałam również list od Penpalki z Ukrainy, Katji. Poza świetnym i długim listem otrzymałam również jedną z ładniejszych pocztówek jakie kiedykolwiek widziałam.
Druga paczka, z kolejnego tagu "Stationery - pens, stickers tag" przyszła w dosyć zmasakrowanej przez pocztę paczuszce, ale dzięki folii bąbelkowej rzeczom w środku nie stała się jakaś wielka krzywda :P Dostałam piękne naklejki z sakurą, mały notesik, długopis, tasiemkę ozdobną i dziwny przedmiot, którego zastosowania na początku nawet się nie domyślałam. Pogrzebałam trochę w paczce i wygrzebałam jeszcze mały liścik :) Okazało się, że owa zielona rzecz to klej pieczątka "tenori". Pomysłowość Japończyków nigdy nie przestanie mnie zadziwiać. W sumie bardzo ciekawa sprawa, na pewno będę używać :D
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Za taką kartkę z Ukrainy dałabym sobie rękę uciąć... :D
OdpowiedzUsuńSuper prezenty.
Świetna jest, to prawda :D Jest jeszcze jedna tego typu, na którą poluję od jakiegoś czasu: http://www.postcrossing.com/postcards/UA-922740
UsuńJuż mam ją w favach :)
UsuńCoraz bardziej jestem za tym że warto wymieniać się listami;) muszę koniecznie wrócić do tej formy;)
OdpowiedzUsuńkartka z Ukrainy na prawdę super;)
Uwielbiam takie przesyłki, coraz częściej wolę wysłać kolejny list do pen pala z niespodzianką i oczekiwać na zwrotny niż wysyłać kolejnego offa... Paczka z Japonii po prostu cudowna:)! Kochana jutro poleci kartka z konkursu do Ciebie, sorki że tyle czasu ale przez tydzień kartki leżały w pudłach bo się przeprowadzałam ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne listy. Uwielbiam przesyłki z małymi prezentami. A co do ilości pocztówek wysłanych i otrzymanych to ja dalej nie mogę wyrówna trochę wkurzającej różnicy :P
OdpowiedzUsuńWOW ile listów!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie:
forevver-young.blogspot.com
Pocztówka z Ukrainy jest faktycznie śliczna. :)
OdpowiedzUsuńNo a paczki z Chin to mogę tylko pozazdrościć